Co łączy reprezentację i serial „Pierwsza miłość”?

Kibicujesz „Orłom Nawałki”? Śledzisz z zapartym tchem poczynania polskiej reprezentacji na EURO 2016? Z każdym wygranym meczem Twoje serce rośnie z dumy, a łezka kręci się w oku: „GOL! Historyczny ćwierćfinał!”. My ich uwielbiamy nie tylko na boisku i śledzimy ich instagramy oraz profile na facebooku. Grają w najlepszych klubach w Europie, mają piękne kobiety, luksusowe wozy… oglądają polskie seriale i słuchają Gosi Andrzejewicz. Mamy dla Ciebie kilka ciekawostek na temat największych narodowych bohaterów ostatnich dni.

A NAJDROŻSZĄ FURĘ MA…

Piłkarze naszej reprezentacji zarabiają naprawdę dużo, dlatego też jeżdżą mega drogimi furami. Posiadaczem najdroższego wozu jest Jakub Błaszczykowski, który śmiga Ferrari 458 Italia. Ten samochód robi wrażenie, tak jak zresztą gole Kuby na Euro. Na boisku, ale i poza boiskiem Błaszczykowski świetnie dogaduje się z Łukaszem Piszczkiem, którego można zobaczyć, przy odrobinie szczęścia, w jego rodzinnej miejscowości na Górnym Śląsku, przemierzającego ulice w Audi S8D3. Król strzelców niemieckiej Bundesligi – Robert Lewandowski, choć nie wcisnął jeszcze ani jednej piłki do bramki rywali Polaków na Euro, wciska pedał gazu w swoim Ferrari F12 Berlinette. Jego maszyna to nie byle jaka zabawka, bo warta jest aż milion trzysta tysięcy złotych! Największy fashionista i posiadacz najlepszej fryzury w polskiej reprezentacji – Grzegorz Krychowiak wozi się w równie eleganckim, jak on sam, Astonie Martinie Rapide.

POLSKA REPREZENTACJA I GOSIA ANDRZEJEWICZ

O takie upodobania nie posądzilibyśmy Artura Boruca, który przed meczem słucha… Gosi Andrzejewicz. Łukasz Fabiański lubi hity Coldplay, a Kuba Błaszczykowski i wschodząca gwiazda naszej reprezentacji Bartek Kapustka są fanami polskiego rapu.

PRAWDZIWI TWARDZIELE OGLĄDAJĄ „PIERWSZĄ MIŁOŚĆ”

Wśród „Biało-czerwonych” jest aż dwóch piłkarzy, których ulubionym serialem jest „Prison Break” – historia ucieczki z najlepiej strzeżonego więzienia przypadła do gustu Robertowi Lewandowskiemu i Wojciechowi Szczęsnemu. Kultowych „Przyjaciół” ogląda natomiast Artur Boruc. Krycha, bo tak wołają na Grzegorza Krychowiaka koledzy z reprezentacji, lubi oglądać w akcji ironicznego i cynicznego lekarza „Dr House’a”. Na wybór „House of cards” wskazał Łukasz Piszczek.

Najbardziej zaskoczył nas wybór Arka Milika, który stwierdził, że jego ulubionym tasiemcem jest… „Pierwsza Miłość”. To nic takiego, Arek, strzel gola Portugalii i Ci wybaczymy! Kamil Glik ma podobny gust, bo chętnie ogląda „Na Wspólnej”. Natomiast Bartka Kapustkę lubimy za to, że mimo młodego wieku nie gardzi klasykiem – „Miodowe lata” to jego faworyt.

Mimo tego, jak bardzo nasza reprezentacja jest zróżnicowana i zindywidualizowana poza boiskiem, na murawie jest skuteczną, zwartą grupą, która wyznaje zasadę jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!